Welcome to my blog!

Herzlich willkommen! - Serdecznie witam!

Dienstag, 2. Februar 2010

O o, ale w kolo jest wesolo


Panna młoda jest tak nienasycona, że zmusza męża do maksymalnego małżeńskiego wysiłku..
Jeden numerek,drugi....czwarty ...siódmy... W końcu po dziesiątym zasypia.Budzi się nad ranem, a męża nie ma w łóżku. Idzie więc na poszukiwanie i widzi zapalone światło w łazience. Po cichu zagląda i widzi młodego stojącego nad sedesem i szepczącego:
-No wyłaź i sikaj,przysięgam, ze ona śpi...


Dwóch facetów siedzi w barze i narzeka,jakie to ich zony są przerażające. Pierwszy mówi:
Moja jest tak straszna, ze jak ją postawiłem na polu zamiast stracha na wróble, to ptaki oddały zeszłoroczne czereśnie...
Drugi na to:
A moja ma wymiary90/80/60
-To całkiem niezłe.
-Taaak...Druga noga tak samo...


Maz do zony:
-Taka ładna pogoda,a ty meczysz się myciem podłogi. Wyszłabyś lepiej na dwór i umyła mój samochód...


Kawał o dziecku i byczku:
-Oj synu, synu. Pamiętasz jak wlazłeś na to drzewo kiedy gonił cię nasz byk?-pyta ojciec syna wspominając dawne czasy
-Tak tato...-odpowiada przygnębiony syn
-Dłuuugo tam musiałeś siedzieć...-wspomina uśmiechnięty tatuś
-Pamiętam, tato. Zostawmy to już w spokoju-prosi syn
-A ile ty miałeś wtedy lat?-pyta ojciec
-Osiem i dziewięć
...


Nauczycielka do Ahmeda:
-Ahmed dostajesz uwage!!
-NO TO BOMBA !


Jeden chłop wylazł w parku na ławkę i zaczyna się drzeć :
- Precz z hipokryzją !
Ludzie patrzą zdziwieni, a chłop :
- Precz z pazernością !
Coraz więcej gapiów przystaje, a ten dalej :
- Precz z pedofilia !
W końcu jakaś babcia nie wytrzymała i krzyczy :
- Panie , coś się pan tak do tych księży dowala ?!?!?


Żona pyta męża:
- Jesz tę zupę? Bo jak nie, to dodam śmietany i dam psu.


Słoń pyta wielbłąda:
-Dlaczego twoje piersi znajdują się na grzbiecie?
-Hmmm...- odpowiada wielbłąd - dziwne pytanie od kogoś komu kutas zwisa z twarzy...



Poszedl facet do lasu. Tak lazil i lazil, ze w końcu zabladzil. Chodzi wiec
po lesie i krzyczy. W pewnym momencie cos go szturcha z tylu w ramie.
Odwraca glowe, patrzy, a tu stoi wielki niedzwiedz, rozespany, piana z pyska mu leci i mówi :
- Co tu robisz?
- Zgubilem sie - odpowiada facet
- Ale czego sie tak drzesz? - pyta znowu wsciekly niedzwiedz
- Bo moze ktos uslyszy i mi pomoze. - mówi gosc
- No to ja uslyszalem. Pomoglo ci?



Keine Kommentare:

Kommentar veröffentlichen