Welcome to my blog!

Herzlich willkommen! - Serdecznie witam!

Mittwoch, 16. Juni 2010

Blondynka bierze udzial w telewizyjnym quizie!!!

https://docs.google.com/fileview?id=1b_lmUupBgnxVWWj1En6z4lrWt0ImqUOhk0pOmUfvojnJ9MvkSAsgSlFbvL2H&hl=de
.

25 Przykazan

https://docs.google.com/fileview?id=1VG9BOWKvili1YNPSs-ILPinE-3ewEe8JTVq-7X1t1mY54qPeNIWFPmRFU89_&hl=de

szowinistyczne :-)



Jaka jest prawdziwa kobieta?
Nigdy nie ma:
- czasu,
- pieniędzy,
- w co się ubrać.
Zawsze ma:
- rację,
- genialne dzieci
- męża idiotę.
Z niczego potrafi zrobić:
- sałatkę,
- kapelusz
- awanturę małżeńską.




Mąż: Chciałbym te wakacje spędzić tam, gdzie jeszcze nigdy nie byłem....
- Żona: Świetnie...Co powiesz na kuchnię?




Właśnie rozwiodłam się z mężem.
- Czemu ?
- Mieliśmy nieporozumienia na tle religijnym. Uważał, że jest Bogiem.



Skąd wiadomo, ze męża przez jakiś czas nie było w domu?
- Jest czysto!




Dlaczego mężczyźni są jak tusz do rzęs ?
- Spływają przy pierwszych objawach uczuć.




Córka pyta matkę:
- Czy to prawda, ze w niektórych częściach Afryki kobieta aż do chwili ślubu
nie zna swojego męża ?
- Tak kochanie, ale to zdarza się w każdym kraju...



Dlaczego mężczyzna jest jak dyplom magisterski ?
- Tracisz mnóstwo czasu żeby go zdobyć, a potem okazuje się, że do niczego
nie jest ci potrzebny.



Co Bóg powiedział Po stworzeniu mężczyzny ?
- Pierwsze śliwki robaczywki.



Syn pisze list do matki:
"Droga Mamo! Urodził MI się syn. Żona nie miała pokarmu, wzięła mamkę
Murzynkę, więc synek zrobił się czarny."
Matka odpisuje: "Drogi Synu! Gdy Ty się urodziłeś, również nie miałam mleka
w piersiach.Wychowałeś się na krowim, ale rogi wyrosły ci dopiero teraz."



Córeczka pyta mamę:
- Dlaczego wyszłaś za tatusia?
- Ty, dziecko, też zaczynasz się dziwić?



Córeczka budzi się o trzeciej w nocy I prosi:
- Mamo, opowiedz MI bajkę.
- Zaraz wróci tatuś I opowie nam obu...

Mittwoch, 9. Juni 2010

Piekło zamarznie?

Piekło a prawo Boyles’a

 

Poniżej cytuję jedno z pytań, które pojawiło się na egzaminie na wydziale chemii NUI Maynooth (National University of Ireland).

Odpowiedź jednego ze studentów była na tyle wyjątkowa, że profesor podzielił się z nią ze swoimi kolegami, a później jej treść przedstawił w Internecie.

Pytanie: Czy piekło jest egzotermalne (oddaje ciepło) czy endotermalne (absorbuje ciepło)?

Większość odpowiedzi oparta była na prawie Boyles’a, które mówi, że w stałej temperaturze objętość danej masy gazu jest odwrotnie proporcjonalna do jego ciśnienia.
 
Jeden ze studentów napisał tak:
 
Najpierw musimy stwierdzić, jak zmienia się masa piekła w czasie. Do tego potrzebna jest ocena liczby dusz, które idą do piekła i liczba dusz, która piekło opuszcza. Moim zdaniem można ze sporym prawdopodobieństwem przyjąć, że dusze, które raz trafiły do piekła, nigdy go nie opuszczają.

Na pytanie, ile dusz idzie do piekła, można spojrzeć z punktu widzenia wielu istniejących dzisiaj religii. Większość z nich zakłada, że do piekła idzie się wtedy, gdy nie wyznaje się tej właściwej wiary. Ponieważ religii jest więcej niż jedna i nie można wyznawać kilku religii jednocześnie, to można założyć, że wszystkie dusze idą do piekła.

Patrząc na częstotliwość narodzin i śmierci można założyć, że liczba dusz w piekle wzrastać będzie logarytmicznie.

Rozważmy, więc pytanie o zmieniającej się objętości piekła.

Ponieważ wg prawa Boyles’a wraz ze wzrostem liczby dusz rozszerzać musi się powierzchnia piekła tak, aby temperatura i ciśnienie w piekle pozostały stałe, to istnieją dwie możliwości:

1. Jeśli piekło rozszerza się wolniej niż liczba przychodzących do niego dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą tak długo rosły aż piekło się rozpadnie.

2. Jeśli piekło rozszerza się szybciej niż liczba przychodzących tam dusz, to temperatura i ciśnienie w piekle będą spadać tak długo, aż piekło zamarznie.

Która z tych możliwości jest bardziej realna?

Jeśli weźmiemy pod uwagę przepowiednię Sandry, która powiedziała do mnie "prędzej piekło zamarznie  niż się z tobą prześpię", jak również to, że wczoraj z nią spałem, to  możliwa jest tylko druga opcja.

Dlatego też jestem przekonany, że piekło jest endotermalne i musi być już zamarznięte. Z uwagi na to, że piekło zamarzło, można wnioskować, że żadna kolejna dusza nie może trafić do piekła, a ponieważ pozostaje jeszcze tylko niebo, to dowodzi też istnienia Osoby Boskiej, co z kolei tłumaczy, dlaczego Sandra cały wczorajszy wieczór krzyczała "Oh, God".